tag - plisy

Okulary antyhejtówki

Wyjątkowo, czując na sobie spojrzenia przechodniów, poczułam się wolna. 

Przyzwyczajenie się do sesji na mieście trochę mi zajęło. Przeskok z okresu w moim życiu, z którego nie mam żadnych zdjęć, oprócz tych wymuszonych na rodzinnych uroczystościach, do swobodnego pozowania wśród gapiów, wymagał sporego nakładu czasu, pracy nad sobą i cierpliwości, nie tylko mojej, ale i fotografów.

Mówiąc "trochę zajęło" mam na myśli jakieś 4 lata. Wtedy właśnie mój Tata zrobił mi pierwsze zdjęcie z myślą o blogu. Tata. Zdjęcie. Zdjęcie było jedno bo na więcej nie starczyło mi odwagi. Do dziś możecie zobaczyć je na moim Instagramie:)